niedziela, 8 maja 2011

Kultura cyfrowa za pieniądze?

Mamy już dotykowy papier elektroniczny! Patrz tutaj. Ten materiał posłuży do produkcji lepszych kieszonkowych czytników, telefonów i tabletów. Z internetu ściągniesz wszystko i na żywo obejrzysz sobie ważne (i mniej ważne) wydarzenia. Czy aby na pewno?
(TVP Info)
Zaporą może stać się cena, jaką trzeba będzie zapłacić. Za darmo pokażą ci towar z zewnątrz, jak książki na wystawie albo zafoliowane czasopisma. No, czasem dadzą przeczytać wstęp. Chcesz więcej - płać.
Żeby było jasne: nie należę do anarchistów kulturowych, którzy chcą całej kultury za darmo.